Artykuły o met. świeckiejAPOSTAZJA.INFO - procedura i skutki wystapienia z Kosciola rzymskokatolickiego.https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej2024-03-28T11:04:14+00:00Apostazja.info - jak wypisac sie z Kosciola katolickiegoadmin@apostazja.infoJoomla! - Open Source Content ManagementBardzo ważny wyrok NSA w sprawie wystąpień2016-08-25T18:55:24+00:002016-08-25T18:55:24+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/499-bardzo-wazny-wyrok-nsa-w-sprawie-wystapienAdministratoradmin@apostazja.info<p><strong><img class="pull-right" style="float: right; border: 0; margin: 12px;" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida1.jpg" alt="" width="250" />9-tego lutego 2016 roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał ważne orzeczenie <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A6EA06B668" target="_blank">I OSK 2691/15</a>. W orzeczeniu tym NSA przedstawił swą interpretację przepisów w związku z falą spraw związanych z wystąpieniem z Kościoła, która zalała GIODO i Sądy Administracyjne. Z orzeczenia wynika, iż GIODO nie może zajmować się tymi sprawami, gdyż są one wewnętrzną kwestią wspólnoty wyznaniowej. Osoby chcące wystąpić z Kościoła powinny zastosować się do oficjalnej instrukcji wydanej przez Episkopat. Orzeczenie zawiera sporo niespójności i wyraźnie faworyzuje interesy Kościoła zbywając milczeniem wolności obywatelskie. Niestety, wydaje się, że to orzeczenie NSA będzie oficjalną wykładnią przepisów na kolejne lata.</strong></p>
<p>Orzeczenie to jest dość długie (28 stron A4) i raczej trudne do ogarnięcia przy pierwszym kontakcie. Wybrałem z niego najważniejsze cytaty dodając komentarz i porządkując treść w kilku rozdziałach. Mam nadzieję, że pomoże to osobom rozważającym wystąpienie z Kościoła rzymskokatolickiego zorientować się w obecnie dominującej linii orzecznictwa sądowego. W orzeczeniu tym i w poniższym tekście analizowana jest sytuacja, w której obywatel wysłał pismo z oświadczeniem woli o wystąpieniu z Kościoła do parafii rzymskokatolickiej. Z wyroku wynika, że nie wystąpił on w ten sposób z Kościoła, gdyż wewnętrzne przepisy Kościoła nakładają dodatkowe warunki, aby wystąpienie uznać za skuteczne.</p>
<h3>Wyjaśnić wątpliwości raz na zawsze</h3>
<p>Osoby skupione wokół serwisów wystap.pl oraz swieckapolska.pl przez kilka ostatnich lat prowadziły zakrojoną na szeroką skalę akcję, której skutkiem były dziesiątki, a może nawet setki spraw sądowych. Chodziło w nich o wykorzystanie przepisów o ochronie danych osobowych do łatwego (korespondencyjnego) wystąpienia z Kościoła katolickiego. Sprawy te ciągnęły się latami i <a href="https://www.apostazja.info/index.php/procedura-b/wzor-pisma" target="_blank">jak w dobrym meczu ping-ponga odbijane były</a> przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i Naczelny Sąd Administracyjny. Na przestrzeni lat w zupełnie podobnych sprawach te same instytucje wydawały przeciwne sobie wyroki. Naczelny Sąd Administracyjny postanowił "jednoznacznie" i "całościowo" zakończyć ten mętlik poprzez obszerne orzeczenie <a style="font-size: 12.16px; line-height: 1.3em;" href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A6EA06B668" target="_blank">I OSK 2691/15</a>.</p>
<blockquote>W tym zaś wypadku, bardzo szczególnym i ważnym tak dla obywateli, żądających udzielenia im przez Państwo ochrony w zakresie ich danych osobowych, jak i dla organów Państwa powołanych do udzielania takiej ochrony, ale również i dla Kościoła Katolickiego, zrzeszającego polskich obywateli, niezbędnym staje się jednoznaczne i niepozostawiające wątpliwości praktycznych i teoretycznych, całościowe rozstrzygnięcie problemu.</blockquote>
<h3>Kompetencje GIODO</h3>
<p>Zdaniem NSA, GIODO, generalnie, powinien trzymać się z daleka od ksiąg parafialnych:</p>
<blockquote>Generalny Inspektor Danych Osobowych (...) nie jest w odniesieniu do zbiorów danych osób należących do kościoła, w tym Kościoła Katolickiego, władny do wydawania decyzji administracyjnych i rozpatrywania skarg</blockquote>
<p><strong><img class="pull-right" style="float: right; border: 0; margin: 12px;" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida1.jpg" alt="" width="250" />9-tego lutego 2016 roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał ważne orzeczenie <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A6EA06B668" target="_blank">I OSK 2691/15</a>. W orzeczeniu tym NSA przedstawił swą interpretację przepisów w związku z falą spraw związanych z wystąpieniem z Kościoła, która zalała GIODO i Sądy Administracyjne. Z orzeczenia wynika, iż GIODO nie może zajmować się tymi sprawami, gdyż są one wewnętrzną kwestią wspólnoty wyznaniowej. Osoby chcące wystąpić z Kościoła powinny zastosować się do oficjalnej instrukcji wydanej przez Episkopat. Orzeczenie zawiera sporo niespójności i wyraźnie faworyzuje interesy Kościoła zbywając milczeniem wolności obywatelskie. Niestety, wydaje się, że to orzeczenie NSA będzie oficjalną wykładnią przepisów na kolejne lata.</strong></p>
<p>Orzeczenie to jest dość długie (28 stron A4) i raczej trudne do ogarnięcia przy pierwszym kontakcie. Wybrałem z niego najważniejsze cytaty dodając komentarz i porządkując treść w kilku rozdziałach. Mam nadzieję, że pomoże to osobom rozważającym wystąpienie z Kościoła rzymskokatolickiego zorientować się w obecnie dominującej linii orzecznictwa sądowego. W orzeczeniu tym i w poniższym tekście analizowana jest sytuacja, w której obywatel wysłał pismo z oświadczeniem woli o wystąpieniu z Kościoła do parafii rzymskokatolickiej. Z wyroku wynika, że nie wystąpił on w ten sposób z Kościoła, gdyż wewnętrzne przepisy Kościoła nakładają dodatkowe warunki, aby wystąpienie uznać za skuteczne.</p>
<h3>Wyjaśnić wątpliwości raz na zawsze</h3>
<p>Osoby skupione wokół serwisów wystap.pl oraz swieckapolska.pl przez kilka ostatnich lat prowadziły zakrojoną na szeroką skalę akcję, której skutkiem były dziesiątki, a może nawet setki spraw sądowych. Chodziło w nich o wykorzystanie przepisów o ochronie danych osobowych do łatwego (korespondencyjnego) wystąpienia z Kościoła katolickiego. Sprawy te ciągnęły się latami i <a href="https://www.apostazja.info/index.php/procedura-b/wzor-pisma" target="_blank">jak w dobrym meczu ping-ponga odbijane były</a> przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i Naczelny Sąd Administracyjny. Na przestrzeni lat w zupełnie podobnych sprawach te same instytucje wydawały przeciwne sobie wyroki. Naczelny Sąd Administracyjny postanowił "jednoznacznie" i "całościowo" zakończyć ten mętlik poprzez obszerne orzeczenie <a style="font-size: 12.16px; line-height: 1.3em;" href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A6EA06B668" target="_blank">I OSK 2691/15</a>.</p>
<blockquote>W tym zaś wypadku, bardzo szczególnym i ważnym tak dla obywateli, żądających udzielenia im przez Państwo ochrony w zakresie ich danych osobowych, jak i dla organów Państwa powołanych do udzielania takiej ochrony, ale również i dla Kościoła Katolickiego, zrzeszającego polskich obywateli, niezbędnym staje się jednoznaczne i niepozostawiające wątpliwości praktycznych i teoretycznych, całościowe rozstrzygnięcie problemu.</blockquote>
<h3>Kompetencje GIODO</h3>
<p>Zdaniem NSA, GIODO, generalnie, powinien trzymać się z daleka od ksiąg parafialnych:</p>
<blockquote>Generalny Inspektor Danych Osobowych (...) nie jest w odniesieniu do zbiorów danych osób należących do kościoła, w tym Kościoła Katolickiego, władny do wydawania decyzji administracyjnych i rozpatrywania skarg</blockquote>
Sądowy ping-pong w kwestii występowania z Kościoła2015-11-29T22:17:20+00:002015-11-29T22:17:20+00:00https://www.apostazja.info/index.php/procedura-b/wzor-pismaAdministratoradmin@apostazja.info<p><img class="pull-right" style="float: right; border: 0; margin: 12px;" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" alt="" width="180" /></p>
<p><strong>Sprawa wystąpienia z Kościoła "metodą świecką" wciąż, niestety, budzi wątpliwości prawne. Nadal wielu "występców" musi w sądach szukać sprawiedliwości gdyż proboszczowie nie uznają wysyłania oświadczeń woli listami i żądają zastosowania się do Instrukcji Episkopatu w tej kwestii . Sprawy sądowe tego typu wloką się latami, gdyż wszystkie strony skarżą decyzję poszczególnych instancji i sprawy krążą pomiędzy GIODO, WSA i NSA. </strong></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">Wszystko to spowodowane jest tym, że nadal brak jest oficjalnej, jednoznacznej i obowiązującej interpretacji przepisów prawa odnośnie podstawowej kwestii: w jaki sposób należy występować z Kościoła? W chwili obecnej wygląda to tak iż NSA najpierw uchylał się od dania wykładni prawa i nakazując ustalenie metody występowania GIODO, a ostatnio zmienił zdanie i opowiedział się po stronie WSA. GIODO uznaje, że do wystąpienia z Kościoła wystarczy zwykłe oświadczenie woli. Najbardziej "prokościelny" jest w tej grze warszawski WSA, który zdaje się ignorować wyroki wyższej instancji i sam wyznacza jako obowiązującą metodę z instrukcji Episkopatu. Polecam zapoznać się z terminarzem i najważniejszymi etapami ponad 3-letniego sporu sądowego, jaki obywatelka D.A. toczy z proboszczem swej parafii chrztu. </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-06-14: D.A. składa deklarację wystąpienia z Kościoła</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">Pismo wysłane do parafii chrztu</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-06-xx: Pismo proboszcza do D.A. - odmowa uznania pisma D.A.</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">Informacja o kościelnej procedurze, której D.A. powinna się poddać</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-xx-xx: Skarga D.A. do GIODO na proboszcza</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-10-18: GIODO umarza postępowanie</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">GIODO uzasadnia swą decyzję brakiem kognicji (uprawnień do wydania merytorycznej decyzji) w sprawie dotyczącej "związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej”.</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><img class="pull-center" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/schemat_swiecki.png" alt="" width="650" /></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2013</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">W 2013 r. NSA rozpatrzył szereg skarg kasacyjnych, dotyczących umarzania podobnych spraw z powodu domniemanego braku kognicji GIODO. Poprzez nową interpretację zapisów art. 43 ust. 2 U.o.d.o. NSA "przywrócił” GIODO pełnię ustawowych kompetencji w postępowaniach dotyczących osób nienależących do związków wyznaniowych. NSA wskazał także, że na potrzeby postępowania z zakresu ochrony danych osobowych organ zobowiązany jest własną decyzją ocenić przynależność skarżącego w oparciu o fakty i przepisy prawa powszechnie obowiązującego, bez ingerowania w ocenę jego statusu na gruncie wewnętrznych regulacji związku wyznaniowego.</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919</a></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154</a></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FF9924688">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FF9924688</a></p>
<p><img class="pull-right" style="float: right; border: 0; margin: 12px;" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" alt="" width="180" /></p>
<p><strong>Sprawa wystąpienia z Kościoła "metodą świecką" wciąż, niestety, budzi wątpliwości prawne. Nadal wielu "występców" musi w sądach szukać sprawiedliwości gdyż proboszczowie nie uznają wysyłania oświadczeń woli listami i żądają zastosowania się do Instrukcji Episkopatu w tej kwestii . Sprawy sądowe tego typu wloką się latami, gdyż wszystkie strony skarżą decyzję poszczególnych instancji i sprawy krążą pomiędzy GIODO, WSA i NSA. </strong></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">Wszystko to spowodowane jest tym, że nadal brak jest oficjalnej, jednoznacznej i obowiązującej interpretacji przepisów prawa odnośnie podstawowej kwestii: w jaki sposób należy występować z Kościoła? W chwili obecnej wygląda to tak iż NSA najpierw uchylał się od dania wykładni prawa i nakazując ustalenie metody występowania GIODO, a ostatnio zmienił zdanie i opowiedział się po stronie WSA. GIODO uznaje, że do wystąpienia z Kościoła wystarczy zwykłe oświadczenie woli. Najbardziej "prokościelny" jest w tej grze warszawski WSA, który zdaje się ignorować wyroki wyższej instancji i sam wyznacza jako obowiązującą metodę z instrukcji Episkopatu. Polecam zapoznać się z terminarzem i najważniejszymi etapami ponad 3-letniego sporu sądowego, jaki obywatelka D.A. toczy z proboszczem swej parafii chrztu. </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-06-14: D.A. składa deklarację wystąpienia z Kościoła</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">Pismo wysłane do parafii chrztu</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-06-xx: Pismo proboszcza do D.A. - odmowa uznania pisma D.A.</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">Informacja o kościelnej procedurze, której D.A. powinna się poddać</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-xx-xx: Skarga D.A. do GIODO na proboszcza</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2012-10-18: GIODO umarza postępowanie</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">GIODO uzasadnia swą decyzję brakiem kognicji (uprawnień do wydania merytorycznej decyzji) w sprawie dotyczącej "związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej”.</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><img class="pull-center" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/schemat_swiecki.png" alt="" width="650" /></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"> </p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><span style="font-weight: bold;">2013</span></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;">W 2013 r. NSA rozpatrzył szereg skarg kasacyjnych, dotyczących umarzania podobnych spraw z powodu domniemanego braku kognicji GIODO. Poprzez nową interpretację zapisów art. 43 ust. 2 U.o.d.o. NSA "przywrócił” GIODO pełnię ustawowych kompetencji w postępowaniach dotyczących osób nienależących do związków wyznaniowych. NSA wskazał także, że na potrzeby postępowania z zakresu ochrony danych osobowych organ zobowiązany jest własną decyzją ocenić przynależność skarżącego w oparciu o fakty i przepisy prawa powszechnie obowiązującego, bez ingerowania w ocenę jego statusu na gruncie wewnętrznych regulacji związku wyznaniowego.</p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919</a></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154</a></p>
<p style="margin: 0in; font-family: Calibri; font-size: 11.0pt;"><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FF9924688">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FF9924688</a></p>
Dlaczego GIODO zmienił zdanie odnośnie wystąpień z Kościoła?2014-01-27T07:31:07+00:002014-01-27T07:31:07+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/476-dlaczego-giodo-zmienil-zdanie-odnosnie-wystapien-z-kosciolaAdministratoradmin@apostazja.info<p><img style="float: right; border: 0; margin: 6px;" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/giodo.jpg" alt="" align="right" border="0" />W <a href="http://www.pch24.pl/decyzje-ws--apostazji-dotyczyly-poprawienia--a-nie-wykreslenia-danych,20491,i.html" target="_blank">wywiadzie udzielonym KAI</a> 15-01-2014 Wojciech Wiewiórowski (GIODO) krótko i rzeczowo przedstawił powody, dla których zaczął wydawać inne niż dotychczas decyzje odnośnie osób występujących z Kościoła.</p>
<p><em><span style="font-size: small;"><strong>Wcześniej jednak GIODO umarzał sprawy, uznając, że nie ma prawa do wydania takich decyzji.</strong></span></em></p>
<p><em><span style="font-size: small;">- To jest dokładnie taka sama sytuacja i ten sam stan prawny. Ustawa o ochronie danych osobowych wyłącza możliwość wydawania przez GIODO decyzji w sprawie zbiorów danych prowadzonych przez Kościoły i związki wyznaniowe. Generalny Inspektor wychodził z założenia, że dotyczy to wszystkich danych, które znajdują się w zbiorach. Natomiast NSA skorygował tę interpretację, uznając, że owszem, wydawanie decyzji jest wyłączone, ale tylko w stosunku do tych osób, które należą do Kościoła lub związku wyznaniowego.</span></em></p>
<p><em><span style="font-size: small;">Mamy do czynienia z sytuacją, w której przepisy ustawy z 1997 r. są po prostu mało precyzyjne. GIODO jako organ administracji nie może przyjmować rozszerzającej interpretacji tych przepisów, stąd też wydawał decyzje o umorzeniu spraw dotyczących apostatów. Ale decyzje GIODO podlegają ocenie sądu, a ta ocena została przeprowadzona – w sposób odmienny niż ten, w jaki robił to wcześniej Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. W związku z orzeczeniami NSA, GIODO musiał zmienić swoją dotychczasową praktykę.</span></em></p>
<p><span style="font-size: small;">Zwracam uwagę na wspomnianą w wypowiedzi (lecz nie nazwaną) prawną dyskryminację osób należących do Kościoła - nie mogą one skutecznie skarżyć się do GIODO na proboszczów przetwarzających dane tych osób w sposób niezgodny z prawem.<br /></span></p><p><img style="float: right; border: 0; margin: 6px;" src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/giodo.jpg" alt="" align="right" border="0" />W <a href="http://www.pch24.pl/decyzje-ws--apostazji-dotyczyly-poprawienia--a-nie-wykreslenia-danych,20491,i.html" target="_blank">wywiadzie udzielonym KAI</a> 15-01-2014 Wojciech Wiewiórowski (GIODO) krótko i rzeczowo przedstawił powody, dla których zaczął wydawać inne niż dotychczas decyzje odnośnie osób występujących z Kościoła.</p>
<p><em><span style="font-size: small;"><strong>Wcześniej jednak GIODO umarzał sprawy, uznając, że nie ma prawa do wydania takich decyzji.</strong></span></em></p>
<p><em><span style="font-size: small;">- To jest dokładnie taka sama sytuacja i ten sam stan prawny. Ustawa o ochronie danych osobowych wyłącza możliwość wydawania przez GIODO decyzji w sprawie zbiorów danych prowadzonych przez Kościoły i związki wyznaniowe. Generalny Inspektor wychodził z założenia, że dotyczy to wszystkich danych, które znajdują się w zbiorach. Natomiast NSA skorygował tę interpretację, uznając, że owszem, wydawanie decyzji jest wyłączone, ale tylko w stosunku do tych osób, które należą do Kościoła lub związku wyznaniowego.</span></em></p>
<p><em><span style="font-size: small;">Mamy do czynienia z sytuacją, w której przepisy ustawy z 1997 r. są po prostu mało precyzyjne. GIODO jako organ administracji nie może przyjmować rozszerzającej interpretacji tych przepisów, stąd też wydawał decyzje o umorzeniu spraw dotyczących apostatów. Ale decyzje GIODO podlegają ocenie sądu, a ta ocena została przeprowadzona – w sposób odmienny niż ten, w jaki robił to wcześniej Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. W związku z orzeczeniami NSA, GIODO musiał zmienić swoją dotychczasową praktykę.</span></em></p>
<p><span style="font-size: small;">Zwracam uwagę na wspomnianą w wypowiedzi (lecz nie nazwaną) prawną dyskryminację osób należących do Kościoła - nie mogą one skutecznie skarżyć się do GIODO na proboszczów przetwarzających dane tych osób w sposób niezgodny z prawem.<br /></span></p>Opublikowano ciekawe wyroki NSA odnośnie występowania z Kościoła!2013-06-11T20:34:47+00:002013-06-11T20:34:47+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/462-opublikowano-ciekawe-wyroki-nsa-odnosnie-wystepowania-z-kosciolaAdministratoradmin@apostazja.info<p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" border="0" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 6px;" /><strong>Dziś opublikowano ciekawe wyroki NSA odnośnie występowania z Kościoła. Nie zawierają one wprost recepty na to jak zgodnie z prawem wystąpić z Kościoła ale przybliżają nas do dnia kiedy tą receptę poznamy. Mam nadzieję, że tą "receptą" będzie po prostu złożenie oświadczenia woli bez kościelnej otoczki w postaci dwóch wizyt na plebanii, dwóch świadków itd. NSA uchyla się do stwierdzenia wprost, że nie trzeba stosować się do kościelnej instrukcji i odrzuca tego "gorącego kartofla" z powrotem do WSA i GIODO.</strong><br /><br />Jak można przeczytać w orzeczeniu (sprawa M.M.)<br /><br /><strong><em>GIODO nie tylko umorzył postępowanie, ale także nie poczynił ustalenia najistotniejszego z punktu widzenia art. 43 ust. 2 w związku z art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie danych osobowych, tj. tego czy skarżący w chwili rozstrzygania jeszcze do Kościoła Katolickiego należał.</em> </strong><br /><br />Uchylanie się NSA od dania wykładni prawa można znaleźć w tym fragmencie (sprawa M.M.)<br /><br /><strong><em>Przedwczesne byłoby, w niniejszym postępowaniu kasacyjnym, zajęcie wiążącego stanowiska w zakresie wyboru (zastosowania) obowiązujących norm w zakresie przynależności do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz wykładni tych norm w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, któremu sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania.</em></strong><br /><br />Orzeczenie w sprawie M.M. jest szczególnie interesujące ze względu na analizę stanu prawnego odnośnie problematyki występowania z Kościoła i wskazanie dużej roli dyrektywy europejskiej<br /><br /><strong><em>Nawet zatem uwzględniając autonomię kościoła, państwo ma prawo do oceny, czy zachowana jest konstytucyjna norma art. 47, art. 51 ust. 1 oraz art. 53 ust. 1 Konstytucji RP. Odnosząc te ostatnie uwagi do zagadnienia przetwarzania danych osobowych osób nienależących do kościoła, przyjąć należy stanowisko, według którego ustalenie przez GIODO przynależności osoby, o której dane chodzi, do kościoła, nie narusza autonomii Kościoła Katolickiego.</em></strong><br /><br />Najważniejsze, iż NSA nie ma wątpliwości (które miał WSA) co do zasad przetwarzania przez Kościół danych osobowych osób, które wystąpiły z Kościoła (i uprawnień GIODO w tej materii).</p>
<p><em><strong>W ramach autonomii kościoła państwo nie może władczo wkraczać w proces przetwarzania na potrzeby kościoła danych osobowych osób należących do kościoła. Państwo ma natomiast prawo i obowiązek chronić dane osób nie należących do kościoła, jeżeli są one przetwarzane niezgodnie z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. (</strong>orzeczenie w sprawie R.B.<strong>)</strong></em></p>
<p><em><strong>Od razu podkreślić trzeba, że ustalenie tej przynależności, w wymiarze dowodowym i w kontekście norm regulujących tę przynależność, jest obowiązkiem organu w postępowaniu w przedmiocie ochrony danych osobowych. Niezależnie od powoływanych w powyższych uwagach przepisów Konstytucji RP, Dyrektywy, ustawy o ochronie danych osobowych, podstawę rozstrzygania stanowić powinny także przepisy ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, ustawy o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolita Polską. W niniejszym postępowaniu kasacyjnym trzeba natomiast zauważyć, że z żadnego przepisu obu ustaw i Konkordatu także nie wynika możliwość rezygnacji państwa z obowiązku ochrony danych osobowych osób nienależących do Kościoła Katolickiego przetwarzanych przez administratorów danych należących do struktur organizacyjnych tego Kościoła.</strong></em> (<em>orzeczenie w sprawie M.M.)</em><br /><br />Oba orzeczenia są bardzo ciekawe i wymagają jeszcze dogłębniejszego i dokładniejszego przestudiowania.<br /><br />Sprawa R.B.: <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919" target="_blank">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919</a><br />Sprawa M.M.: <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154" target="_blank">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154</a></p><p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" border="0" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 6px;" /><strong>Dziś opublikowano ciekawe wyroki NSA odnośnie występowania z Kościoła. Nie zawierają one wprost recepty na to jak zgodnie z prawem wystąpić z Kościoła ale przybliżają nas do dnia kiedy tą receptę poznamy. Mam nadzieję, że tą "receptą" będzie po prostu złożenie oświadczenia woli bez kościelnej otoczki w postaci dwóch wizyt na plebanii, dwóch świadków itd. NSA uchyla się do stwierdzenia wprost, że nie trzeba stosować się do kościelnej instrukcji i odrzuca tego "gorącego kartofla" z powrotem do WSA i GIODO.</strong><br /><br />Jak można przeczytać w orzeczeniu (sprawa M.M.)<br /><br /><strong><em>GIODO nie tylko umorzył postępowanie, ale także nie poczynił ustalenia najistotniejszego z punktu widzenia art. 43 ust. 2 w związku z art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie danych osobowych, tj. tego czy skarżący w chwili rozstrzygania jeszcze do Kościoła Katolickiego należał.</em> </strong><br /><br />Uchylanie się NSA od dania wykładni prawa można znaleźć w tym fragmencie (sprawa M.M.)<br /><br /><strong><em>Przedwczesne byłoby, w niniejszym postępowaniu kasacyjnym, zajęcie wiążącego stanowiska w zakresie wyboru (zastosowania) obowiązujących norm w zakresie przynależności do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz wykładni tych norm w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, któremu sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania.</em></strong><br /><br />Orzeczenie w sprawie M.M. jest szczególnie interesujące ze względu na analizę stanu prawnego odnośnie problematyki występowania z Kościoła i wskazanie dużej roli dyrektywy europejskiej<br /><br /><strong><em>Nawet zatem uwzględniając autonomię kościoła, państwo ma prawo do oceny, czy zachowana jest konstytucyjna norma art. 47, art. 51 ust. 1 oraz art. 53 ust. 1 Konstytucji RP. Odnosząc te ostatnie uwagi do zagadnienia przetwarzania danych osobowych osób nienależących do kościoła, przyjąć należy stanowisko, według którego ustalenie przez GIODO przynależności osoby, o której dane chodzi, do kościoła, nie narusza autonomii Kościoła Katolickiego.</em></strong><br /><br />Najważniejsze, iż NSA nie ma wątpliwości (które miał WSA) co do zasad przetwarzania przez Kościół danych osobowych osób, które wystąpiły z Kościoła (i uprawnień GIODO w tej materii).</p>
<p><em><strong>W ramach autonomii kościoła państwo nie może władczo wkraczać w proces przetwarzania na potrzeby kościoła danych osobowych osób należących do kościoła. Państwo ma natomiast prawo i obowiązek chronić dane osób nie należących do kościoła, jeżeli są one przetwarzane niezgodnie z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. (</strong>orzeczenie w sprawie R.B.<strong>)</strong></em></p>
<p><em><strong>Od razu podkreślić trzeba, że ustalenie tej przynależności, w wymiarze dowodowym i w kontekście norm regulujących tę przynależność, jest obowiązkiem organu w postępowaniu w przedmiocie ochrony danych osobowych. Niezależnie od powoływanych w powyższych uwagach przepisów Konstytucji RP, Dyrektywy, ustawy o ochronie danych osobowych, podstawę rozstrzygania stanowić powinny także przepisy ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, ustawy o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolita Polską. W niniejszym postępowaniu kasacyjnym trzeba natomiast zauważyć, że z żadnego przepisu obu ustaw i Konkordatu także nie wynika możliwość rezygnacji państwa z obowiązku ochrony danych osobowych osób nienależących do Kościoła Katolickiego przetwarzanych przez administratorów danych należących do struktur organizacyjnych tego Kościoła.</strong></em> (<em>orzeczenie w sprawie M.M.)</em><br /><br />Oba orzeczenia są bardzo ciekawe i wymagają jeszcze dogłębniejszego i dokładniejszego przestudiowania.<br /><br />Sprawa R.B.: <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919" target="_blank">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919</a><br />Sprawa M.M.: <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154" target="_blank">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/C0C6D38154</a></p>GIODO komentuje ostatnie wyroki NSA2013-04-07T18:17:31+00:002013-04-07T18:17:31+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/454-giodo-komentuje-ostatnie-wyroki-nsaAdministratoradmin@apostazja.info<p><strong><em><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/giodo.jpg" border="0" style="border: 0; float: right; margin: 7px;" />NSA wydaje się przyjmować, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest uprawniony do tego, żeby samodzielnie oceniać, czy ktoś wystąpił czy nie wystąpił z kościoła, a jeżeli uzna, że osoba ta z niego wystąpiła, to ma prawo wydania decyzji administracyjnej dotyczącej przetwarzania przez kościół lub związek wyznaniowy jej danych osobowych.</em></strong><br /><br />W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wiele osób poskarżyło się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, że proboszczowie odmawiają uaktualnienia kartotek parafialnych w kwestii przynależności danej osoby do Kościoła. GIODO po ostatnich wyrokach NSA stwierdza, że najprawdopodobniej będzie musiał zająć się trudną kwestią ustalenia, czy osoba skarżąca rzeczywiście wystąpiła z Kościoła. Kwestia ta jest dosyć zawikłana (nieprecyzyjne zapisy w polskim prawie) więc wiele urzędów państwowych przerzucało ją sobie do tej pory jak gorący kartofel - z rąk do rąk. Wygląda na to, że wyroki NSA sprawiły, iż problem ten trafił na dobre do fartuszka GIODO i to GIODO (pomimo, że bardzo tego nie chciał) będzie musiał tą kwestię wyjaśnić. Jak mówi GIODO w wypowiedzi dla<a href="http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/giodo-dane-osobowe-gromadzone-przez-koscioly-moga-byc-kontrolowane" target="_blank"> lex.pl</a>:<br /><br /><em>NSA wydaje się przyjmować, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest uprawniony do tego, żeby samodzielnie oceniać, czy ktoś wystąpił czy nie wystąpił z kościoła, a jeżeli uzna, że osoba ta z niego wystąpiła, to ma prawo wydania decyzji administracyjnej dotyczącej przetwarzania przez kościół lub związek wyznaniowy jej danych osobowych.</em><br /><br />GIODO dostrzega problemy z jakimi będzie musiał się zmierzyć, lecz wygląda na to, że gotów jest stawić im czoła.<br /><br /><em>Problemem jest tutaj to, że sprawy wstępowania i występowania z kościołów i związków wyznaniowych regulowane są przez przepisy wewnętrzne tych podmiotów. A więc pojawia się pytanie, czy GIODO może działać na podstawie przepisów wewnętrznych kościołów i związków wyznaniowych. W niektórych zakresach może, natomiast jeżeli chodzi o to, czy ktoś wystąpił z kościoła, to trzeba jeszcze ustalić, czy takie przepisy rzeczywiście istnieją, a także czy te przepisy są zgodne z konstytucyjnymi gwarancjami wolności wyznania.</em><br /><br />Z ciekawością czekamy na pisemne uzasadnienie wyroków NSA jak i na dalsze losy tych procesów.</p>
<p>Polecam lekturę <a href="http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/giodo-dane-osobowe-gromadzone-przez-koscioly-moga-byc-kontrolowane" target="_blank">pełnej wypowiedzi GIODO dla lex.pl</a></p>
<p>Wyrok NSA zostanie wkrótce opublikowany <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919" target="_blank">tutaj</a></p><p><strong><em><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/giodo.jpg" border="0" style="border: 0; float: right; margin: 7px;" />NSA wydaje się przyjmować, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest uprawniony do tego, żeby samodzielnie oceniać, czy ktoś wystąpił czy nie wystąpił z kościoła, a jeżeli uzna, że osoba ta z niego wystąpiła, to ma prawo wydania decyzji administracyjnej dotyczącej przetwarzania przez kościół lub związek wyznaniowy jej danych osobowych.</em></strong><br /><br />W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wiele osób poskarżyło się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, że proboszczowie odmawiają uaktualnienia kartotek parafialnych w kwestii przynależności danej osoby do Kościoła. GIODO po ostatnich wyrokach NSA stwierdza, że najprawdopodobniej będzie musiał zająć się trudną kwestią ustalenia, czy osoba skarżąca rzeczywiście wystąpiła z Kościoła. Kwestia ta jest dosyć zawikłana (nieprecyzyjne zapisy w polskim prawie) więc wiele urzędów państwowych przerzucało ją sobie do tej pory jak gorący kartofel - z rąk do rąk. Wygląda na to, że wyroki NSA sprawiły, iż problem ten trafił na dobre do fartuszka GIODO i to GIODO (pomimo, że bardzo tego nie chciał) będzie musiał tą kwestię wyjaśnić. Jak mówi GIODO w wypowiedzi dla<a href="http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/giodo-dane-osobowe-gromadzone-przez-koscioly-moga-byc-kontrolowane" target="_blank"> lex.pl</a>:<br /><br /><em>NSA wydaje się przyjmować, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest uprawniony do tego, żeby samodzielnie oceniać, czy ktoś wystąpił czy nie wystąpił z kościoła, a jeżeli uzna, że osoba ta z niego wystąpiła, to ma prawo wydania decyzji administracyjnej dotyczącej przetwarzania przez kościół lub związek wyznaniowy jej danych osobowych.</em><br /><br />GIODO dostrzega problemy z jakimi będzie musiał się zmierzyć, lecz wygląda na to, że gotów jest stawić im czoła.<br /><br /><em>Problemem jest tutaj to, że sprawy wstępowania i występowania z kościołów i związków wyznaniowych regulowane są przez przepisy wewnętrzne tych podmiotów. A więc pojawia się pytanie, czy GIODO może działać na podstawie przepisów wewnętrznych kościołów i związków wyznaniowych. W niektórych zakresach może, natomiast jeżeli chodzi o to, czy ktoś wystąpił z kościoła, to trzeba jeszcze ustalić, czy takie przepisy rzeczywiście istnieją, a także czy te przepisy są zgodne z konstytucyjnymi gwarancjami wolności wyznania.</em><br /><br />Z ciekawością czekamy na pisemne uzasadnienie wyroków NSA jak i na dalsze losy tych procesów.</p>
<p>Polecam lekturę <a href="http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/giodo-dane-osobowe-gromadzone-przez-koscioly-moga-byc-kontrolowane" target="_blank">pełnej wypowiedzi GIODO dla lex.pl</a></p>
<p>Wyrok NSA zostanie wkrótce opublikowany <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF132A6919" target="_blank">tutaj</a></p>Wyrok NSA kłopotliwy dla GIODO2013-03-25T06:20:26+00:002013-03-25T06:20:26+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/453-wyrok-nsa-klopotliwy-dla-giodoAdministratoradmin@apostazja.info<p><strong><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" border="0" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 6px;" />Naczelny Sąd Administracyjny orzekł w piątek 22 marca, że GIODO może podjąć działania kontrolne i administracyjne wobec parafii, w przypadku gdy sprawa (naruszenie przepisów o przetwarzaniu danych osobowych) dotyczy osoby, która formalnie wystąpiła z Kościoła. Z drugiej strony osoby należące formalnie do Kościoła nie mogą skutecznie prosić GIODO o interwencję. Taka interpretacja prawa ochrony danych osobowych wydaje się być zgodna ze zdrowym rozsądkiem. O dziwo, do tej pory sądy niższej instancji orzekały, że GIODO nie może interweniować w parafiach w żadnym przypadku (nieważne czy sprawa dotyczy osoby należącej czy nienależącej do Kościoła).</strong><br /><br />Robert Binias wygrał spór z GIODO w pierwszej instancji (<a href="https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/376-procesgiodo" target="_blank">link 1</a>; <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/496D325E52" target="_blank">link 2</a>) głównie dlatego, że miał dokument z kurii poświadczający jego wystąpienie z Kościoła. Tenże dokument w głównej mierze przyczynił się też do takiego a nie innego orzeczenia NSA w jego sprawie. W większości wypadków jednakże kurie nie są tak wielkodusznie i nie dają petentom tego typu poświadczeń. W takiej sytuacji ani GIODO, ani sądy nie mają prostego sposobu określenia czy mają do czynienia z osobą, która wystąpiła z Kościoła, czy wciąż do niego należącą. Interpretacja, że wystarczy pisemne oświadczenie woli osoby zainteresowanej (art. 60-65 Kodeksu Cywilnego) nie znalazła do tej pory uznania w oczach urzędów czy sądów.<br /><br />Gratuluję Robertowi Biniasowi i osobom związanym z serwisem <a href="http://wystap.pl/dzien-sadu-w-sadzie-wyegzekwowalismy-i-3/" target="_blank">wystap.pl</a> doprowadzenia do tego wyroku NSA. Jest szansa, że ta sprawa (i inne prowadzone przez wystap.pl) przyczynią się do uregulowania spraw związanych z wystepowaniem z Kościoła w Polsce. GIODO w tej chwili ma trudny orzech do zgryzienia, gdyż wyrok NSA w swej istocie nakazuje mu każdorazowo wyjaśniać czy osoba zgłaszająca skargę należy czy nie należy do Kościoła. GIODO do tej pory skarżył się, że nie wie jak to ustalić. Wygląda na to, że po wyroku NSA musi się dowiedzieć...<br /><br /><a href="http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/dane;osoby;ktora;wystapila;z;kosciola;sa;chronione,204,0,1274572.html" target="_blank">Więcej o sprawie w NSA</a></p><p><strong><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" border="0" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 6px;" />Naczelny Sąd Administracyjny orzekł w piątek 22 marca, że GIODO może podjąć działania kontrolne i administracyjne wobec parafii, w przypadku gdy sprawa (naruszenie przepisów o przetwarzaniu danych osobowych) dotyczy osoby, która formalnie wystąpiła z Kościoła. Z drugiej strony osoby należące formalnie do Kościoła nie mogą skutecznie prosić GIODO o interwencję. Taka interpretacja prawa ochrony danych osobowych wydaje się być zgodna ze zdrowym rozsądkiem. O dziwo, do tej pory sądy niższej instancji orzekały, że GIODO nie może interweniować w parafiach w żadnym przypadku (nieważne czy sprawa dotyczy osoby należącej czy nienależącej do Kościoła).</strong><br /><br />Robert Binias wygrał spór z GIODO w pierwszej instancji (<a href="https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/376-procesgiodo" target="_blank">link 1</a>; <a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/496D325E52" target="_blank">link 2</a>) głównie dlatego, że miał dokument z kurii poświadczający jego wystąpienie z Kościoła. Tenże dokument w głównej mierze przyczynił się też do takiego a nie innego orzeczenia NSA w jego sprawie. W większości wypadków jednakże kurie nie są tak wielkodusznie i nie dają petentom tego typu poświadczeń. W takiej sytuacji ani GIODO, ani sądy nie mają prostego sposobu określenia czy mają do czynienia z osobą, która wystąpiła z Kościoła, czy wciąż do niego należącą. Interpretacja, że wystarczy pisemne oświadczenie woli osoby zainteresowanej (art. 60-65 Kodeksu Cywilnego) nie znalazła do tej pory uznania w oczach urzędów czy sądów.<br /><br />Gratuluję Robertowi Biniasowi i osobom związanym z serwisem <a href="http://wystap.pl/dzien-sadu-w-sadzie-wyegzekwowalismy-i-3/" target="_blank">wystap.pl</a> doprowadzenia do tego wyroku NSA. Jest szansa, że ta sprawa (i inne prowadzone przez wystap.pl) przyczynią się do uregulowania spraw związanych z wystepowaniem z Kościoła w Polsce. GIODO w tej chwili ma trudny orzech do zgryzienia, gdyż wyrok NSA w swej istocie nakazuje mu każdorazowo wyjaśniać czy osoba zgłaszająca skargę należy czy nie należy do Kościoła. GIODO do tej pory skarżył się, że nie wie jak to ustalić. Wygląda na to, że po wyroku NSA musi się dowiedzieć...<br /><br /><a href="http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/dane;osoby;ktora;wystapila;z;kosciola;sa;chronione,204,0,1274572.html" target="_blank">Więcej o sprawie w NSA</a></p>Interpelacja poselska w sprawie ochrony danych osobowych przetwarzanych przez kościoły2012-04-17T07:49:06+00:002012-04-17T07:49:06+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/404-interpelacja-poselska-w-sprawie-ochrony-danych-osobowych-przetwarzanych-przez-kocioyAdministratoradmin@apostazja.info<p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/biedron.jpg" border="0" width="160" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 5px;" /><a href="http://www.apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=398:pose-rbiedro&catid=57:wiecka-apostazja&Itemid=80" target="_self">Informowaliśmy już</a> o dyskusji na temat sprawozdania z działalności GIODO, która odbyła się 17-02-2012. W jej trakcie poseł R. Biedroń zadał GIODO kilka ważnych pytań, na które urzędnik nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Idąc za ciosem poseł Biedroń skierował do premiera rządu <a href="http://orka2.sejm.gov.pl/IZ7.nsf/main/473A2734" target="_blank">interpelację poselską</a> - odpowiedzi od premiera, niestety, do tej pory nie ma.</p>
<p style="text-align: center;"><strong>Interpelacja nr 2270</strong></p>
<p style="text-align: center;"><strong>do prezesa Rady Ministrów</strong></p>
<p><strong></strong>w sprawie ochrony danych osobowych przechowywanych i przetwarzanych przez kościoły i związki wyznaniowe w Rzeczypospolitej Polskiej<br /><br /> Szanowny Panie Premierze! Ustawa o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 r. (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926, Nr 153, poz. 1271, z 2004 r. Nr 25, poz. 219, Nr 33, poz. 285, z 2006 r. Nr 104, poz. 708 i 711, z 2007 r. Nr 165, poz. 1170, Nr 176, poz. 1238.) w art. 1 ust. 1 stanowi: Każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych. Ustawę tę stosuje się do przetwarzania danych osobowych, m.in.: w kartotekach, skorowidzach, księgach, wykazach i w innych zbiorach ewidencyjnych (art. 2 ust. 2) oraz w odniesieniu do podmiotów niepublicznych realizujących zadania publiczne oraz osób fizycznych i osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, jeżeli przetwarzają dane osobowe w związku z działalnością zarobkową, zawodową lub dla realizacji celów statutowych (art. 3 ust. 2). Kościół katolicki na mocy ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2010 r. Nr 234, poz. 1536, z 2011 r. Nr 112, poz. 654, Nr 149, poz. 887, Nr 205, poz. 1211, Nr 208, poz. 1241, Nr 209, poz. 1244, Nr 232, poz. 1378.) prowadzi działalność pożytku publicznego jako osoba prawna i jednostka organizacyjna działająca na podstawie ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989 r. Nr 29, poz. 154, z 1990 r. Nr 51, poz. 297, Nr 55, poz. 321, Nr 86, poz. 504, z 1991 r. Nr 95, poz. 425 i Nr 107, poz. 459, z 1993 r. Nr 7, poz. 34; z 1994 r. Nr 1, poz. 3; z 1997 r. Nr 28, poz. 153, Nr 90, poz. 557, Nr 96, poz. 590, Nr 141, poz. 943, z 1998 r. Nr 59, poz. 375, Nr 106, poz. 668, Nr 117, poz. 757, z 2000 r. Nr 120, poz. 1268, z 2004 r. Nr 68, poz. 623, z 2009 r. Nr 219, poz. 1710, z 2010 r. Nr 106, poz. 673, Nr 224, poz. 1459, z 2011 r. Nr 18, poz. 89, Nr 129, poz. 748.). Ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej nie zawiera przepisów normujących ochronę danych osobowych, przechowywanych przez Kościół katolicki w księgach parafialnych, zatem w tej kwestii zastosowanie mają przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a co za tym idzie także ustawy o ochronie danych osobowych. <br /><br /> W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera z następującymi pytaniami: <br /><br /> 1. Czy kościoły i związki wyznaniowe powinny stosować przepisy prawa wynikające z ustawy o ochronie danych osobowych? <br /><br /> 2. Czy osoba występująca z kościoła lub związku wyznaniowego ma prawo żądania usunięcia swoich danych osobowych i zaprzestania ich przechowywania i przetwarzania przez te kościoły i związki? <br /><br /> 3. Czy udokumentowanie złożenia w kościele lub związku wyznaniowym oświadczenia woli o wystąpieniu z niego, zgodnie z ustawą o gwarancjach sumienia i wyznania art. 2 ust. 2 oraz Kodeksem cywilnym art. 60-61, jest wystarczającym warunkiem do uznania przez GIODO, że dana osoba przestała być członkiem kościoła lub związku wyznaniowego, a co za tym idzie nie dotyczą jej zapisy art. 43 ust. 1 pkt. 3 ustawy o ochronie danych osobowych? <br /><br /> Z wyrazami szacunku <br /><br /> Poseł Robert Biedroń <br /><br /> Warszawa, dnia 20 lutego 2012 r.</p>
<p>{jcomments off}</p><p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/biedron.jpg" border="0" width="160" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 5px;" /><a href="http://www.apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=398:pose-rbiedro&catid=57:wiecka-apostazja&Itemid=80" target="_self">Informowaliśmy już</a> o dyskusji na temat sprawozdania z działalności GIODO, która odbyła się 17-02-2012. W jej trakcie poseł R. Biedroń zadał GIODO kilka ważnych pytań, na które urzędnik nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Idąc za ciosem poseł Biedroń skierował do premiera rządu <a href="http://orka2.sejm.gov.pl/IZ7.nsf/main/473A2734" target="_blank">interpelację poselską</a> - odpowiedzi od premiera, niestety, do tej pory nie ma.</p>
<p style="text-align: center;"><strong>Interpelacja nr 2270</strong></p>
<p style="text-align: center;"><strong>do prezesa Rady Ministrów</strong></p>
<p><strong></strong>w sprawie ochrony danych osobowych przechowywanych i przetwarzanych przez kościoły i związki wyznaniowe w Rzeczypospolitej Polskiej<br /><br /> Szanowny Panie Premierze! Ustawa o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 r. (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926, Nr 153, poz. 1271, z 2004 r. Nr 25, poz. 219, Nr 33, poz. 285, z 2006 r. Nr 104, poz. 708 i 711, z 2007 r. Nr 165, poz. 1170, Nr 176, poz. 1238.) w art. 1 ust. 1 stanowi: Każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych. Ustawę tę stosuje się do przetwarzania danych osobowych, m.in.: w kartotekach, skorowidzach, księgach, wykazach i w innych zbiorach ewidencyjnych (art. 2 ust. 2) oraz w odniesieniu do podmiotów niepublicznych realizujących zadania publiczne oraz osób fizycznych i osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, jeżeli przetwarzają dane osobowe w związku z działalnością zarobkową, zawodową lub dla realizacji celów statutowych (art. 3 ust. 2). Kościół katolicki na mocy ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2010 r. Nr 234, poz. 1536, z 2011 r. Nr 112, poz. 654, Nr 149, poz. 887, Nr 205, poz. 1211, Nr 208, poz. 1241, Nr 209, poz. 1244, Nr 232, poz. 1378.) prowadzi działalność pożytku publicznego jako osoba prawna i jednostka organizacyjna działająca na podstawie ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1989 r. Nr 29, poz. 154, z 1990 r. Nr 51, poz. 297, Nr 55, poz. 321, Nr 86, poz. 504, z 1991 r. Nr 95, poz. 425 i Nr 107, poz. 459, z 1993 r. Nr 7, poz. 34; z 1994 r. Nr 1, poz. 3; z 1997 r. Nr 28, poz. 153, Nr 90, poz. 557, Nr 96, poz. 590, Nr 141, poz. 943, z 1998 r. Nr 59, poz. 375, Nr 106, poz. 668, Nr 117, poz. 757, z 2000 r. Nr 120, poz. 1268, z 2004 r. Nr 68, poz. 623, z 2009 r. Nr 219, poz. 1710, z 2010 r. Nr 106, poz. 673, Nr 224, poz. 1459, z 2011 r. Nr 18, poz. 89, Nr 129, poz. 748.). Ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej nie zawiera przepisów normujących ochronę danych osobowych, przechowywanych przez Kościół katolicki w księgach parafialnych, zatem w tej kwestii zastosowanie mają przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a co za tym idzie także ustawy o ochronie danych osobowych. <br /><br /> W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera z następującymi pytaniami: <br /><br /> 1. Czy kościoły i związki wyznaniowe powinny stosować przepisy prawa wynikające z ustawy o ochronie danych osobowych? <br /><br /> 2. Czy osoba występująca z kościoła lub związku wyznaniowego ma prawo żądania usunięcia swoich danych osobowych i zaprzestania ich przechowywania i przetwarzania przez te kościoły i związki? <br /><br /> 3. Czy udokumentowanie złożenia w kościele lub związku wyznaniowym oświadczenia woli o wystąpieniu z niego, zgodnie z ustawą o gwarancjach sumienia i wyznania art. 2 ust. 2 oraz Kodeksem cywilnym art. 60-61, jest wystarczającym warunkiem do uznania przez GIODO, że dana osoba przestała być członkiem kościoła lub związku wyznaniowego, a co za tym idzie nie dotyczą jej zapisy art. 43 ust. 1 pkt. 3 ustawy o ochronie danych osobowych? <br /><br /> Z wyrazami szacunku <br /><br /> Poseł Robert Biedroń <br /><br /> Warszawa, dnia 20 lutego 2012 r.</p>
<p>{jcomments off}</p>Sąd orzeka: oświadczenie woli nie wystarcza do wystąpienia z Kościoła2012-04-03T16:26:20+00:002012-04-03T16:26:20+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/402-sd-orzeka-e-owiadczenie-woli-nie-wystarcza-do-wystpienia-z-kocioaAdministratoradmin@apostazja.info<p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" border="0" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 6px;" />13-go lutego 2012 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł w sprawie M.W. przeciwko GIODO. Sąd podtrzymał decyzję GIODO, który po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie skargi M.W. na przetwarzanie jego danych osobowych przez Proboszcza Parafii Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Św. Tymoteusza (Murowana Goślina), umorzył postępowanie. Sąd (niestety) uznał, że samo złożenie oświadczenia woli nie wystarcza do skutecznego wystąpienia z Kościoła i wskazał instrukcję Episkopatu jako zbiór zasad regulujących tą kwestię. Pozostaje mieć nadzieję, że skarżący odwoła się do NSA, a ten zmieni orzeczenie niższej instancji.</p>
<blockquote>Nawet zaś hipotetycznie przyjmując, iż kwestia wystąpienia z Kościoła ma wpływ na stosowanie normy art. 43 ust. 2 ustawy, to wskazać należy, iż skarżący nie wykazał, aby wystąpił z Kościoła w sposób skuteczny. Powoływanie się w tym zakresie przez skarżącego na złożenie oświadczenia woli, o jakim mowa w art. 60 i następnych kodeksu cywilnego, jest niewystarczające. Sposób działania osób, które zamierzają formalnie wystąpić z Kościoła Katolickiego określiła Konferencja Episkopatu Polski wydając w dniu 27 września 2008 r. "Zasady postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła". Skoro więc skarżący należy do Kościoła, to aby z niego skutecznie wystąpić musi zastosować się do kościelnych zasad regulujących tę kwestię. Są to bowiem wewnętrzne unormowania organizacji, do której należy skarżący, regulujące wzajemne relacje między organizacją, a jej członkami.</blockquote>
<p> </p>
<p>Sąd wojewódzki na nowo również zinterpretował art. 43 ust. 2 Ustawy o ODO (zwłaszcza sformułowanie "zbiór danych") stwierdzając, iż GIODO nie ma uprawnień do kontroli ksiąg parafialnych nawet jeśli zachodzi podejrzenie, że przetwarzane są w nich dane osób nie należących do Kościoła. Jest to interpretacja dosyć wydumana i miejmy nadzieję, że NSA również ją zmieni.</p>
<blockquote>Treść powyższych norm prawnych wskazuje w sposób niebudzący wątpliwości na to, że zbiór danych obejmuje swoim zasięgiem wiele danych, tj. wiele danych należących do wielu osób. Tym samym, bez związku z przedmiotem wyłączenia, o jakim mowa w art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy, pozostaje ewentualna skuteczność wystąpienia strony z Kościoła. Ustawa w omawianym przepisie nie odnosi się bowiem do danych jednostkowych, a do zbioru danych. Stąd więc, badanie w niniejszym postępowaniu skuteczności wystąpienia skarżącego z Kościoła pozostaje w oderwaniu od istoty przedmiotowej sprawy.</blockquote>
<p> </p>
<p><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4342B92248" target="_blank">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4342B92248</a></p>
<p>{jcomments off}</p><p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/temida2.jpg" border="0" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 6px;" />13-go lutego 2012 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł w sprawie M.W. przeciwko GIODO. Sąd podtrzymał decyzję GIODO, który po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie skargi M.W. na przetwarzanie jego danych osobowych przez Proboszcza Parafii Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Św. Tymoteusza (Murowana Goślina), umorzył postępowanie. Sąd (niestety) uznał, że samo złożenie oświadczenia woli nie wystarcza do skutecznego wystąpienia z Kościoła i wskazał instrukcję Episkopatu jako zbiór zasad regulujących tą kwestię. Pozostaje mieć nadzieję, że skarżący odwoła się do NSA, a ten zmieni orzeczenie niższej instancji.</p>
<blockquote>Nawet zaś hipotetycznie przyjmując, iż kwestia wystąpienia z Kościoła ma wpływ na stosowanie normy art. 43 ust. 2 ustawy, to wskazać należy, iż skarżący nie wykazał, aby wystąpił z Kościoła w sposób skuteczny. Powoływanie się w tym zakresie przez skarżącego na złożenie oświadczenia woli, o jakim mowa w art. 60 i następnych kodeksu cywilnego, jest niewystarczające. Sposób działania osób, które zamierzają formalnie wystąpić z Kościoła Katolickiego określiła Konferencja Episkopatu Polski wydając w dniu 27 września 2008 r. "Zasady postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła". Skoro więc skarżący należy do Kościoła, to aby z niego skutecznie wystąpić musi zastosować się do kościelnych zasad regulujących tę kwestię. Są to bowiem wewnętrzne unormowania organizacji, do której należy skarżący, regulujące wzajemne relacje między organizacją, a jej członkami.</blockquote>
<p> </p>
<p>Sąd wojewódzki na nowo również zinterpretował art. 43 ust. 2 Ustawy o ODO (zwłaszcza sformułowanie "zbiór danych") stwierdzając, iż GIODO nie ma uprawnień do kontroli ksiąg parafialnych nawet jeśli zachodzi podejrzenie, że przetwarzane są w nich dane osób nie należących do Kościoła. Jest to interpretacja dosyć wydumana i miejmy nadzieję, że NSA również ją zmieni.</p>
<blockquote>Treść powyższych norm prawnych wskazuje w sposób niebudzący wątpliwości na to, że zbiór danych obejmuje swoim zasięgiem wiele danych, tj. wiele danych należących do wielu osób. Tym samym, bez związku z przedmiotem wyłączenia, o jakim mowa w art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy, pozostaje ewentualna skuteczność wystąpienia strony z Kościoła. Ustawa w omawianym przepisie nie odnosi się bowiem do danych jednostkowych, a do zbioru danych. Stąd więc, badanie w niniejszym postępowaniu skuteczności wystąpienia skarżącego z Kościoła pozostaje w oderwaniu od istoty przedmiotowej sprawy.</blockquote>
<p> </p>
<p><a href="http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4342B92248" target="_blank">http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4342B92248</a></p>
<p>{jcomments off}</p>Sprawozdanie z działalności GIODO w 2010 r.2012-02-20T10:27:01+00:002012-02-20T10:27:01+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/399-sprawozdanie-z-dziaalnoci-giodo-w-2010-rAdministratoradmin@apostazja.info<p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/giodo.jpg" border="0" width="150" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 7px;" /><strong>Na stronach GIODO można znaleźć dyskutowane ostatnio w sejmie <a href="http://www.giodo.gov.pl/data/filemanager_pl/sprawozdaniaroczne/2010.pdf" target="_blank">sprawozdanie</a> Generalnego Inspektora z jego działalności w roku 2010. GIODO poświęcił w nim paragraf aby odnieść się do częstych ostatnio spraw dotyczących aktualizacji danych osobowych przetwarzanych przez związki wyznaniowe i kościoły.</strong></p>
<p>GIODO we wszystkich swych decyzjach i publicznych wypowiedziach powtarza te same argumenty i unika ustosunkowania się do dwóch głównych wątpliwości zaznaczonych w tekście.<strong><br /></strong></p>
<blockquote>Poniżej przedstawione zostaną przykłady innych skarg, które w 2010 r. wpłynęły do Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Wśród nich były skargi zawierające zarzut przetwarzania nieaktualnych danych osobowych przez proboszczów parafii Kościoła Katolickiego. Skarżący wskazywali w nich, iż pomimo złożenia oświadczenia o wystąpieniu z Kościoła Katolickiego, nie została o tym fakcie zamieszczona stosowna adnotacja w księdze chrztów. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zwracał się w poszczególnych sprawach o wyjaśnienia do odpowiednich podmiotów przetwarzających dane członków lub byłych członków Kościoła Katolickiego. Po uzyskaniu wyjaśnień, z których wynikało, że osoby skarżące są wciąż członkami Kościoła Katolickiego <strong>[1]</strong> Generalny Inspektor umarzał postępowania administracyjne w takich sprawach wskazując w oparciu o przepis art. 43 ust. 2 ustawy o ochronie danych osobowych na brak swojej kognicji do wydania merytorycznej decyzji administracyjnej w tym względzie. W związku bowiem z treścią powołanego przepisu, organ nie może prowadzić postępowania wyjaśniającego ukierunkowanego na wydanie merytorycznej decyzji administracyjnej ani przeprowadzać czynności kontrolnych odnośnie przetwarzania danych osobowych na potrzeby Kościoła Katolickiego <strong>[2]</strong>, z wyłączeniem prawa żądania złożenia pisemnych lub ustnych wyjaśnień oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego.</blockquote>
<p><br />[1] Na podstawie jakich przepisów GIODO to ustalił? Czy opinia związku wyznaniowego jest tu rozstrzygająca? Dlaczego GIODO nie akceptuje oświadczenia woli obywatela (zgodnie z Kodeksem Cywilnym Art. 60-61)?<br /><br />[2] OK, ale tylko w przypadku gdy dane dotyczą osoby należącej do kościoła! Zupełnie inaczej jest w przypadku osoby, która nie należy! GIODO zawsze zapomina dodać to zastrzeżenie. Z cytatu w aktualnej formie wynika, że GIODO w żadnym wypadku nie może wydawać decyzji administracyjnych, nie ważne czy ktoś należy czy nie należy do kościoła. Jak można przypuszczać GIODO "zapomina" dodawać to zastrzeżenie aby uniknąć nasuwającego się od razu pytania z punktu [1]</p><p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/giodo.jpg" border="0" width="150" align="right" style="float: right; border: 0; margin: 7px;" /><strong>Na stronach GIODO można znaleźć dyskutowane ostatnio w sejmie <a href="http://www.giodo.gov.pl/data/filemanager_pl/sprawozdaniaroczne/2010.pdf" target="_blank">sprawozdanie</a> Generalnego Inspektora z jego działalności w roku 2010. GIODO poświęcił w nim paragraf aby odnieść się do częstych ostatnio spraw dotyczących aktualizacji danych osobowych przetwarzanych przez związki wyznaniowe i kościoły.</strong></p>
<p>GIODO we wszystkich swych decyzjach i publicznych wypowiedziach powtarza te same argumenty i unika ustosunkowania się do dwóch głównych wątpliwości zaznaczonych w tekście.<strong><br /></strong></p>
<blockquote>Poniżej przedstawione zostaną przykłady innych skarg, które w 2010 r. wpłynęły do Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Wśród nich były skargi zawierające zarzut przetwarzania nieaktualnych danych osobowych przez proboszczów parafii Kościoła Katolickiego. Skarżący wskazywali w nich, iż pomimo złożenia oświadczenia o wystąpieniu z Kościoła Katolickiego, nie została o tym fakcie zamieszczona stosowna adnotacja w księdze chrztów. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zwracał się w poszczególnych sprawach o wyjaśnienia do odpowiednich podmiotów przetwarzających dane członków lub byłych członków Kościoła Katolickiego. Po uzyskaniu wyjaśnień, z których wynikało, że osoby skarżące są wciąż członkami Kościoła Katolickiego <strong>[1]</strong> Generalny Inspektor umarzał postępowania administracyjne w takich sprawach wskazując w oparciu o przepis art. 43 ust. 2 ustawy o ochronie danych osobowych na brak swojej kognicji do wydania merytorycznej decyzji administracyjnej w tym względzie. W związku bowiem z treścią powołanego przepisu, organ nie może prowadzić postępowania wyjaśniającego ukierunkowanego na wydanie merytorycznej decyzji administracyjnej ani przeprowadzać czynności kontrolnych odnośnie przetwarzania danych osobowych na potrzeby Kościoła Katolickiego <strong>[2]</strong>, z wyłączeniem prawa żądania złożenia pisemnych lub ustnych wyjaśnień oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego.</blockquote>
<p><br />[1] Na podstawie jakich przepisów GIODO to ustalił? Czy opinia związku wyznaniowego jest tu rozstrzygająca? Dlaczego GIODO nie akceptuje oświadczenia woli obywatela (zgodnie z Kodeksem Cywilnym Art. 60-61)?<br /><br />[2] OK, ale tylko w przypadku gdy dane dotyczą osoby należącej do kościoła! Zupełnie inaczej jest w przypadku osoby, która nie należy! GIODO zawsze zapomina dodać to zastrzeżenie. Z cytatu w aktualnej formie wynika, że GIODO w żadnym wypadku nie może wydawać decyzji administracyjnych, nie ważne czy ktoś należy czy nie należy do kościoła. Jak można przypuszczać GIODO "zapomina" dodawać to zastrzeżenie aby uniknąć nasuwającego się od razu pytania z punktu [1]</p>Poseł Biedroń o ochronie danych osobowych w kościołach2012-02-18T18:09:04+00:002012-02-18T18:09:04+00:00https://www.apostazja.info/index.php/metodaswiecka/artykuy-o-metodzie-wieckiej/398-pose-rbiedroAdministratoradmin@apostazja.info<p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/biedron.jpg" border="0" width="180" align="right" style="float: right; margin: 5px;" /></p>
<p><strong>Temat niekontrolowanego przetwarzania danych osobowych przez kościoły dzięki posłowi Robertowi Biedroniowi znów pojawił się w Sejmie. Podczas dyskusji na temat sprawozdania z działalności GIODO dyskutowano na temat <a href="https://www.apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=359:tajnekartoteki&catid=57:wiecka-apostazja&Itemid=80" target="_blank">niezgodności Ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą 95/46/WE</a>, związanym z tym brakiem kontroli GIODO nad kartotekami parafialnymi, wynikającymi z tego problemami osób, które chcą wystąpić z Kościoła. Poruszano również <a href="https://www.apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=390:sprawy-sdowe&catid=57:wiecka-apostazja&Itemid=80" target="_blank">temat toczących się wobec GIODO procesów sądowych</a> i planowanej przez Ruch Palikota inicjatywy legislacyjnej, która ma na celu rozwiązać te problemy.</strong></p>
<p>Podczas posiedzenia Sejmu w dniu 17-02-2012 odbyła się dyskusja nad sprawozdaniem GIODO z jego działalności w latach 2009 i 2010. Podczas tej dyskusji zabrał głos poseł Robert Biedroń (Ruch Palikota) pytając obecnego na sali GIODO o zapis ustawowy (słynne "i 3"), który nie pozwala urzędowi wydawać decyzji administracyjnych gdy kościoły niezgodnie z prawem przetwarzają dane osobowe.</p>
<blockquote>Jakie ma to swoje skutki w praktyce? Otóż niestety w praktyce obywatel jest pozbawiony instytucji, do której mógłby się zwrócić, która skutecznie mogłaby interweniować w momencie, kiedy jego dane są nielegalnie przetwarzane właśnie przez Kościół czy związek wyznaniowy. Wydaje się, że intencją ustawodawcy było, aby urząd, na którego czele pan stoi, właśnie służył pomocą wszystkim obywatelom w zakresie działalności wszystkich instytucji funkcjonujących w naszym kraju, poza wyjątkami, które są oczywiste i które są wymienione w ustawie, jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wywiad itd.(...)<br />Powstaje pytanie, czy Kościół katolicki, inne kościoły, związki wyznaniowe to są służby wywiadowcze, które powinny dysponować taką samą ochroną jak inne ważne służby bezpieczeństwa. Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest prosta.<br />W praktyce sprawia to, że GIODO nie może wykonywać dwóch ze swoich podstawowych działań. Po pierwsze, nie może przeprowadzać inspekcji, po drugie, nie może wydawać decyzji administracyjnych. To sprawia, że praktycznie Kościół czy kościoły i związki wyznaniowe, bo to nie dotyczy tylko Kościoła katolickiego, mogą bezkarnie gromadzić dane osobowe obywateli Rzeczypospolitej Polskiej i przetwarzać je, wykorzystywać do swoich celów i pozostają poza jakąkolwiek kontrolą państwa w tym zakresie.</blockquote>
<p> </p>
<p>Senior polskiego Sejmu, poseł Józef Zych z PSL, stwierdził, że podczas prac na Ustawą o ochronie danych osobowych duży wpływ na jej ostateczny kształt miały toczące się prace nad "umową między rządem a Stolicą Apostolską, konkordatem". Poseł stwierdził, że doskonale pamięta tę dyskusję. Skoro tak, bardzo ciekawym było by usłyszeć więcej szczegółów na temat tych ustaleń sprzed kilkunastu lat.</p>
<p>Posłanka Beata Kempa z Solidarnej Polski jakby nie zrozumiała toczącej się dyskusji i nie odnosząc się wcale do merytoryki zagadnienia zabrała się do obrony Kościoła oskarżając przy tym posła Biedronia o brak merytoryki (sic!).</p>
<blockquote>Bo, panie pośle Biedroń – pozwoli pan, że odniosę się – gdybyśmy tutaj dyskutowali, nie wiem, o lotach na Księżyc, to też byłaby to podstawa do tego, żebyście państwo zaatakowali Kościół katolicki i księży katolickich. Ja panu powiem z tego miejsca... że gdyby wszystkie instytucje państwa odpowiadające za ochronę danych albo ochronę tajemnicy państwowej przestrzegały obowiązku tej ochrony tak, jak księża katoliccy, to pewnie byśmy dzisiaj o żadnej informacji generalnego inspektora nie mówili, bo takie urzędy nie byłyby potrzebne. A więc ja bym radziła ostrożność; więcej merytoryki, panie pośle Biedroń.</blockquote>
<p> </p>
<p>Wojciech R. Wiewiórowski (GIODO) odniósł się do wskazanej przez posła Biedronia niezgodności Ustawy o ODO z Dyrektywą europejską.</p>
<blockquote>Co do niezgodności przepisów ustawy z dyrektywą to nie bardzo chciałbym się wypowiadać na temat tego, w jaki sposób przepisy wyłączające uprawnienia generalnego inspektora w zakresie Kościołów i związków wyznaniowych, jeżeli chodzi o inspekcję i jeżeli chodzi o wydawanie decyzji administracyjnych, zostały wprowadzone, z tego powodu, że była to decyzja ustrojodawcy i ustawodawcy podjęta w momencie, kiedy uchwalono również konstytucję. Pamiętajmy o tym, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej uchwalona została 1997 r., czyli w tym samym roku, w którym uchwalono ustawę o ochronie danych osobowych. Rozumiem, że była to świadoma decyzja ustrojodawcy, który tak a nie inaczej postanowił skonstruować stosunek państwa do Kościoła.</blockquote>
<p> </p>
<p>Być może ustawodawca wyłączając w 1997 roku kościoły spod jurysdykcji GIODO miał jeszcze w pamięci sposób kontrolowania ich przez władze PRL. Uniemożliwiając kontrolę kościołów przez urząd GIODO ustawodawca chciał być może zapobiec ewentualnym, choć mało prawdopodobnym w tym wypadku, nadużyciom władzy państwowej. Minęło jednakże już kilkanaście lat, w czasie których Polska wstępując do Unii Europejskiej weszła na wyższy poziom cywilizacyjny - wypada więc także i tą kwestię doprowadzić do standardów europejskich. Zagrożenia dla kościołów ze strony urzędników GIODO nie ma absolutnie żadnego.</p>
<p>Pełen stenogram z posiedzenia dostępny jest na <a href="http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/C089C4CA816627DFC12579A7005D83D9/%24File/8_c_ksiazka.pdf" target="_blank">stronach Sejmu</a>.</p>
<p>Posiedzenie dostępne jest też jako nagranie video w <a href="http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisja.xsp?documentId=C089C4CA816627DFC12579A7005D83D9&symbol=STENOGRAM_TRANSMISJA" target="_blank">tym miejscu</a> (do obejrzenia video niezbędna jest przeglądarka z obsługą formatu Flash). Przemówienie R. Biedronia zaczyna się w czasie 10:28:05, Józefa Zycha 10:42:58, Beaty Kempy 10:53:30, a GIODO 11:25:12.</p>
<p>Może wygodniej będzie skorzystać ze strony <a href="http://sejmometr.pl/wystapienie/5272" target="_blank">sejmometr.pl</a></p><p><img src="https://www.apostazja.info/images/stories/artykuly/biedron.jpg" border="0" width="180" align="right" style="float: right; margin: 5px;" /></p>
<p><strong>Temat niekontrolowanego przetwarzania danych osobowych przez kościoły dzięki posłowi Robertowi Biedroniowi znów pojawił się w Sejmie. Podczas dyskusji na temat sprawozdania z działalności GIODO dyskutowano na temat <a href="https://www.apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=359:tajnekartoteki&catid=57:wiecka-apostazja&Itemid=80" target="_blank">niezgodności Ustawy o ochronie danych osobowych z Dyrektywą 95/46/WE</a>, związanym z tym brakiem kontroli GIODO nad kartotekami parafialnymi, wynikającymi z tego problemami osób, które chcą wystąpić z Kościoła. Poruszano również <a href="https://www.apostazja.info/index.php?option=com_content&view=article&id=390:sprawy-sdowe&catid=57:wiecka-apostazja&Itemid=80" target="_blank">temat toczących się wobec GIODO procesów sądowych</a> i planowanej przez Ruch Palikota inicjatywy legislacyjnej, która ma na celu rozwiązać te problemy.</strong></p>
<p>Podczas posiedzenia Sejmu w dniu 17-02-2012 odbyła się dyskusja nad sprawozdaniem GIODO z jego działalności w latach 2009 i 2010. Podczas tej dyskusji zabrał głos poseł Robert Biedroń (Ruch Palikota) pytając obecnego na sali GIODO o zapis ustawowy (słynne "i 3"), który nie pozwala urzędowi wydawać decyzji administracyjnych gdy kościoły niezgodnie z prawem przetwarzają dane osobowe.</p>
<blockquote>Jakie ma to swoje skutki w praktyce? Otóż niestety w praktyce obywatel jest pozbawiony instytucji, do której mógłby się zwrócić, która skutecznie mogłaby interweniować w momencie, kiedy jego dane są nielegalnie przetwarzane właśnie przez Kościół czy związek wyznaniowy. Wydaje się, że intencją ustawodawcy było, aby urząd, na którego czele pan stoi, właśnie służył pomocą wszystkim obywatelom w zakresie działalności wszystkich instytucji funkcjonujących w naszym kraju, poza wyjątkami, które są oczywiste i które są wymienione w ustawie, jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wywiad itd.(...)<br />Powstaje pytanie, czy Kościół katolicki, inne kościoły, związki wyznaniowe to są służby wywiadowcze, które powinny dysponować taką samą ochroną jak inne ważne służby bezpieczeństwa. Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest prosta.<br />W praktyce sprawia to, że GIODO nie może wykonywać dwóch ze swoich podstawowych działań. Po pierwsze, nie może przeprowadzać inspekcji, po drugie, nie może wydawać decyzji administracyjnych. To sprawia, że praktycznie Kościół czy kościoły i związki wyznaniowe, bo to nie dotyczy tylko Kościoła katolickiego, mogą bezkarnie gromadzić dane osobowe obywateli Rzeczypospolitej Polskiej i przetwarzać je, wykorzystywać do swoich celów i pozostają poza jakąkolwiek kontrolą państwa w tym zakresie.</blockquote>
<p> </p>
<p>Senior polskiego Sejmu, poseł Józef Zych z PSL, stwierdził, że podczas prac na Ustawą o ochronie danych osobowych duży wpływ na jej ostateczny kształt miały toczące się prace nad "umową między rządem a Stolicą Apostolską, konkordatem". Poseł stwierdził, że doskonale pamięta tę dyskusję. Skoro tak, bardzo ciekawym było by usłyszeć więcej szczegółów na temat tych ustaleń sprzed kilkunastu lat.</p>
<p>Posłanka Beata Kempa z Solidarnej Polski jakby nie zrozumiała toczącej się dyskusji i nie odnosząc się wcale do merytoryki zagadnienia zabrała się do obrony Kościoła oskarżając przy tym posła Biedronia o brak merytoryki (sic!).</p>
<blockquote>Bo, panie pośle Biedroń – pozwoli pan, że odniosę się – gdybyśmy tutaj dyskutowali, nie wiem, o lotach na Księżyc, to też byłaby to podstawa do tego, żebyście państwo zaatakowali Kościół katolicki i księży katolickich. Ja panu powiem z tego miejsca... że gdyby wszystkie instytucje państwa odpowiadające za ochronę danych albo ochronę tajemnicy państwowej przestrzegały obowiązku tej ochrony tak, jak księża katoliccy, to pewnie byśmy dzisiaj o żadnej informacji generalnego inspektora nie mówili, bo takie urzędy nie byłyby potrzebne. A więc ja bym radziła ostrożność; więcej merytoryki, panie pośle Biedroń.</blockquote>
<p> </p>
<p>Wojciech R. Wiewiórowski (GIODO) odniósł się do wskazanej przez posła Biedronia niezgodności Ustawy o ODO z Dyrektywą europejską.</p>
<blockquote>Co do niezgodności przepisów ustawy z dyrektywą to nie bardzo chciałbym się wypowiadać na temat tego, w jaki sposób przepisy wyłączające uprawnienia generalnego inspektora w zakresie Kościołów i związków wyznaniowych, jeżeli chodzi o inspekcję i jeżeli chodzi o wydawanie decyzji administracyjnych, zostały wprowadzone, z tego powodu, że była to decyzja ustrojodawcy i ustawodawcy podjęta w momencie, kiedy uchwalono również konstytucję. Pamiętajmy o tym, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej uchwalona została 1997 r., czyli w tym samym roku, w którym uchwalono ustawę o ochronie danych osobowych. Rozumiem, że była to świadoma decyzja ustrojodawcy, który tak a nie inaczej postanowił skonstruować stosunek państwa do Kościoła.</blockquote>
<p> </p>
<p>Być może ustawodawca wyłączając w 1997 roku kościoły spod jurysdykcji GIODO miał jeszcze w pamięci sposób kontrolowania ich przez władze PRL. Uniemożliwiając kontrolę kościołów przez urząd GIODO ustawodawca chciał być może zapobiec ewentualnym, choć mało prawdopodobnym w tym wypadku, nadużyciom władzy państwowej. Minęło jednakże już kilkanaście lat, w czasie których Polska wstępując do Unii Europejskiej weszła na wyższy poziom cywilizacyjny - wypada więc także i tą kwestię doprowadzić do standardów europejskich. Zagrożenia dla kościołów ze strony urzędników GIODO nie ma absolutnie żadnego.</p>
<p>Pełen stenogram z posiedzenia dostępny jest na <a href="http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/C089C4CA816627DFC12579A7005D83D9/%24File/8_c_ksiazka.pdf" target="_blank">stronach Sejmu</a>.</p>
<p>Posiedzenie dostępne jest też jako nagranie video w <a href="http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisja.xsp?documentId=C089C4CA816627DFC12579A7005D83D9&symbol=STENOGRAM_TRANSMISJA" target="_blank">tym miejscu</a> (do obejrzenia video niezbędna jest przeglądarka z obsługą formatu Flash). Przemówienie R. Biedronia zaczyna się w czasie 10:28:05, Józefa Zycha 10:42:58, Beaty Kempy 10:53:30, a GIODO 11:25:12.</p>
<p>Może wygodniej będzie skorzystać ze strony <a href="http://sejmometr.pl/wystapienie/5272" target="_blank">sejmometr.pl</a></p>